wtorek, 11 maja 2010

Eden w Dziuchach, czyli naukowe spotkania w lesie

Już od kilkunastu lat, z inicjatywy p. Wojciecha Altmajera, w jego domu w Dziuchach odbywają się spotkania dyskusyjne. Rozmowy toczą się wokół przyrody, ekologii, filozofii, astronomii, antropozofii, archeologii, buddyzmu i in. Do niewielkiej osady pod lasem - bo takie są właśnie Dziuchy (nie na każdej mapie są zaznaczone), przyjeżdżają ludzie nauki, filozofii, pasjonaci, dziennikarze, aktorzy, pisarze (czasem aż z Hamburga). Maleńka przestrzeń publiczna pod lasem... Takich miejsc w naszym regionie (na prowincji) jest więcej - warto o nich opowiedzieć, opisać - niech będę inspiracją dla innych.

EDEN - Ekologiczne Działania Entuzjastów Natury - ma swoją kronikę i album ze zdjęciami. Spotkania mają trochę elitarny charakter, bo nie ma o nich ogłoszeń w prasie, trzeba być po prostu zaproszonym. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby do gospodarza spotkań - pana Wojciecha Altmajera, wybrać się na rozmowę, spotkanie, w dowolnym czasie. Spotkania w Dziuchach odbywają się jako jeden z rezultatów indywidualnych poszukiwań i ciekawości gospodarza. I ja (tam) w Dziuchach byłem, herbatę piłem, ciasto zajadałem, o krajobrazie i człowieku oraz filozofii rozmawiałem.

Prowincja ma swój specyficzny klimat, sprzyjający refleksji i niespiesznym dyskusjom.

St.Czachorowski

1 komentarz:

  1. Szkoda jedynie, że nikt z osób odwiedzających pana Altmajera nie zwrócił uwagi na dramatyczny los zwierząt zamieszkujących mniemany "eden". Niedożywione psy, które dostają ochłapy zasmierdzialych kurzych korpusów oraz ogiera stojącego cały rok w rozpadającej się szopie we własnych odchodach. Nie zauważają również, że ten mniemany ekolog pali śmieciami w kominku. Mam wrażenie, że osoby odwiedzające to miejsce są albo ślepe albo są takimi samymi hipokrytami jak twórca edenu.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.