czwartek, 8 grudnia 2011

Dzień Chruścika 2011

Konsekwencje poczucia humoru naukowców bywają dalekosiężne. Prawie 10 lat temu, w 2002 r., przy oznaczaniu chruścików, doktorant, w dialogu ze słychanym właśnie prezenterem stacji radiowej ("trójka"), zaproponował Dzień Chruścika 11 grudnia.... I tak już zosłało. Przez kilka lat robiliśmy luźne, mniej lub bardziej formalne spotkania-seminaria, czasem w kawiarni, czasem w towarzystwie międzynarodowym. W tym roku, tak sobie pomyślałem, że nie dam rady, bo sporo innych zajęć. A poza tym, komu to potrzebne?... A jednak, rozdzwoniły się telefony. I ponownie interwencja dziennikarki (tym razem z Naszego Olsztyniaka) przeważyła szalę.
11 grudnia (niedziela), godz. 17.00, Kawiarnia Moja (ul. Dąbrowszczaków). Spotkamy się w gronie olsztyńskich chruścikolubów. Porozmawiamy o chruścikach, tegorocznych wyprawach terenowych za chruścikami, o ciekawych publikacjach (ale nie tak poważnie - raczej dla ludzi). Zjemy chuścika (ciastko, bez paniki). I spróbujemy powycinać wycinanki w chruścikowe wzory.
Dekadę temu, takie luźne i nie usztywnione podejście do nauki wydawało się dziwadłem w Polsce (a tym bardziej w Olsztynie). Przez ten czas upowszechniły się pikniki naukowe, kawiarnie naukowe, noce naukowców, w styczniu będziemy mieli premierową inaugurację Nocy Biologów. Dzień Chruścika nie budzi już takich kontrowersji. A najważniejsze, że pomysł narodził się w Olsztynie. Bo naukowcy siedząc godzinami przy mikroskopach, mikrotomach, wytrząsarkach, laserach, skanerach i godzinami wklepując do komputerów tysiące cyfr... czasem chcą zrobić coś mniej poważnego. Robią prymaaprilisowe psikusy lub wymyślają różne dziwne "święta".
Znamienne jest może to, że bez interaktywnej współpracy z mediami, takie pomysły pozostawałyby niszowymi tajemnicami uniwersyteckich laboratoriów. A tak, dzięki radiu, internetowi, subtelnie żartować mogą razem z naukowcami wszyscy inni.
Zatem zapraszamy do świętowania Dnia Chruścika razem z nami w kawiarni lub internetowo-medialnie. Dowcip jest oznaką inteligencji, a dystans do siebie świadczy o braku kompleksów. Wiedza jest dla każdego, poczucie humoru także.
St.Cz.
ps. zdjęcie pochodzi z ubiegłorocznego świętowania, polsko-japońskiego Dnia Chruścika. A za rok, okrągła rocznica...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.