wtorek, 30 września 2014

Spotkanie autorskie - książka o leśniku i czymś więcej


Zaczął się nowy rok akademicki. Nasza kawiarnia naukowa też nie próżnuje - obudziła się z wakacyjnego podróżowania i relaksowania się. 

Zapraszamy 7 października (wtorek) na godz. 18.00 do Restauracji "U Artystów" (Stare Miasto) na spotkanie autorskie z Łukaszem Czarneckim-Pacyńskim.

Właśnie ukazała się drukiem jego książka pt. Hitoria pewnego lesnika. Rzecz o Antonim Pacyńskim - naczelniki fundacji "Zakłady Kórnickie". Historia niezwykła a i dzieje ksiązki są fascynujące.  (więcej o książce).

St.Cz.

wtorek, 23 września 2014

Stypendia British Alumni Society dla licealistów

Dwa lata w angielskiej szkole średniej z internatem zakończone maturą.  Czy kiedykolwiek pomyśleliście, że Wasze dzieci mogłyby spędzić dwa lata w angielskiej szkole z internatem? Zdać tam maturę? Za darmo? Te marzenia mogą się spełnić dzięki British Alumni Society, polskiej organizacji zrzeszającej absolwentów angielskich szkół i uczelni.

BAS zdobywa darmowe miejsca w szkołach brytyjskich, które przyznaje laureatom swojej kwalifikacji stypendialnej. Od roku 2010 BAS przyznał już 50 miejsc stypendialnych a 17 maturzystów dostało się na najlepsze uczelnie na świecie: Oxford, Cambridge, Princeton, Imperial College i inne znakomite uniwersytety.

Sprawdźcie, czy Wasze nastolatki mogłyby spełnić wymagania BAS: Szczegółowe wymagania dla kandydatów:

  • wiek: 1 klasa LO; - znajomość języka angielskiego w stopniu umożliwiającym podjęcie nauki w środowisku anglojęzycznym; 
  • wyniki egzaminu gimnazjalnego min 80% (średnio ze wszystkich egzaminów z wyjątkiem języka obcego) 
  • średnia ocen na świadectwie ukończenia gimnazjum min 4.80; 
  • udokumentowane osiągnięcia pozaszkolne, jak np.: sukcesy sportowe, artystyczne, olimpiady, itd.; 
  • dochód rodziców w ostatnim roku podatkowym nieprzekraczający łącznie 125.000 PLN netto. 
Jak się starać o stypendium? Kwalifikacja stypendialna rozpocznie się 20 listopada b.r. ogłoszeniem na stronie internetowej BAS www.bas.org.pl : gdzie znajdziecie także wszystkie informacje i dokumenty. Na razie dostępna jest wersja ubiegłoroczna, która pozwoli rozpocząć przygotowania. http://bas.org.pl/scholarships-2013/. Polecamy także fan page nas Facebooku ”Stypendia BAS” www.facebook.com/stypendia.bas oraz  filmiki na Youtube: http://www.youtube.com/watch?v=N0GzuAOzSmw i  http://www.youtube.com/watch?v=VW0G68WPBoQ

kontakt: Marzena Reich,
Członek Zarządu BAS ds. stypendiów
Marzena.reich@bas.org.pl

poniedziałek, 22 września 2014

Historia pewnego leśnika - w 75-lecie kórnickiej tragedii

Właśnie ukazała sie drukiem ciekawa książka pt. Hitoria pewnego lesnika. Rzecz o Antonim Pacyńskim - naczelniki fundacji "Zakłady Kórnickie", napisana przez olsztynianina Łukasza Czarneckiego-Pacyńskiego. Niebawem spotkanie z Autorem w naszej kawiarni naukowej (szczegóły  wkrótce)

*   *    * 
Mija właśnie siedemdziesiąt pięć lat od tragicznej jesieni 1939 roku, kiedy Wehrmacht wtargnął na teren Polski bez wypowiedzenia wojny i kiedy polska armia, wzięta w kleszcze przez dwóch sojuszników: hitlerowskie Niemcy i sowiecką Rosję, nie była w stanie sprostać przeważającym siłom nieprzyjaciela. Ostatnią bitwę stoczyła pod Kockiem, między 2 a 6 października 1939r. Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie” pod gen. Franciszkiem Kleebergiem. Rozbiła wtedy 13 Dywizję Zmotoryzowaną Wehrmachtu, po czym – wobec braku perspektyw dalszej walki obronnej – złożyła broń.

Tymczasem w okupowanej Wielkopolsce od czterech tygodni szalało już Gestapo, które – przy pomocy ówczesnej mniejszości niemieckiej w Polsce – wyławiało „dla postrachu” bardziej znaczących przedstawicieli polskiego społeczeństwa. Byli oni potem sądzeni przez hitlerowskie sądy policyjne. Podczas takiego „procesu” oskarżony, po podaniu swoich personaliów, słyszał od razu wyrok: „kara śmierci” i nie miał szans na żadną obronę. Przed czym miałby się tu jednak bronić, skoro jego jedynym przewinieniem był fakt bycia aktywnym członkiem polskiej społeczności? 

Zbiorowych egzekucji dokonywano potem na oczach przymusowo spędzonej ludności. Ten program zastraszania społeczeństwa podbitego kraju – skutecznie osłabiający wolę oporu na polskich ziemiach zachodnich - jego twórcy ochrzcili mianem: „Tannenberg”. Czy miał to być „odwet” za klęskę germańskiego rycerstwa pod Grunwaldem, dokonany na bezbronnych, polskich cywilach przez hitlerowskie służby mundurowe?! Jego ofiarami stało się w okresie: 1 września – 25 października 1939r. blisko 20 tysięcy polskich obywateli, zaangażowanych w pracę na rzecz swojej Ojczyzny: polityków, ludzi kultury, nauki i sztuki, przedstawicieli duchowieństwa, powstańców śląskich i wielkopolskich.

Jednym z nich był wybitny leśnik Antoni Pacyński, Naczelnik Fundacji Zakłady Kórnickie, osoba bardzo dla sprawy polskiej zasłużona. Jeszcze pod zaborem pruskim został on wydalony ze szkoły przed maturą za udział w nielegalnym Towarzystwie Tomasza Zana. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości aktywnie uczestniczył w odbudowie polskiej państwowości. W uznaniu swoich kompetencji i zasług został wtedy zaproszony przez Władysława hr. Zamoyskiego do kierowania Fundacją, założoną przez hrabiego wraz z siostrą, jako dar dla odrodzonej ojczyzny.

 O życiu i pracy Antoniego Pacyńskiego opowiada „Historia Pewnego Leśnika”, wydana właśnie przez olsztyńskie wydawnictwo SQL.

Łukasz Czarnecki-Pacyńki

środa, 3 września 2014

Malowanie warmińskiej łąki w barczewskiej Synagodze

(Stary gąsiorek do wina, to między i ten przedmiod bedziemy malowali)

Zapraszam na malowane spotkanie przy gąsiorku, czwartek 4. września, w godz. 12.00-20.00 w Barczewie, galeria Synagoga (szczegóły na FB). Spotkanie nosi tytuł "Warmińskie krajobrazy - chwasty i robale".

Będą to warsztaty z malowania na szkle, ale i nie tylko. Nie tylko na szkle i nie tylko warsztaty. Przede wszystkim spotkanie. Dla każdego jest miejsce, choćby nie umiał malować lub czuł, że "nie ma talentu". Bo oprócz malowania będzie pieczenie ciasta, robienie nalewek i konfitur, robienie kanapek, rozmowy, śpiewanie, a nawet tańce, jak kogoś najdzie ochota...  A z tym pieczeniem ciasta.... to proponuję upiec w domu i przynieść gotowe.

Chwasty i robale to określenia pejoratywne, związane z patrzeniem na szybki zysk i korzyść indywidualną. Bo „chwasty” i „robale” są zbędne, pozornie zawadzają, szkodzą, zabierają przestrzeń życiową. Więc je wyplewić, rozdeptać, usunąć, ziemię oczyścić. Podobnie traktujemy ludzi, całe społeczności i kultury: usunąć, oczyścić…. Ale i w ekologicznym i społecznym aspekcie to wielka strata… niezbędnej i ożywczej różnorodności. Pola bez chwastów jałowieją, kultury bez „robali” usychają… Utrata bioróżnorodności w skali ekosystemu, krajobrazu czy biosfery kończy się klęskami ekologicznym, bieda i upadkiem cywilizayjnym. Dlatego tak dużo wysiłku ludzkość czyni by chronić bioróżnorodność. Trwa międzynarodowa Dekada Bioróżnorodności (2011-2020), proklamowana przez ONZ.

Obiektywnie rzecz ujmując nie ma "chwastów", "szkodników" i robali, jest bogactwo roślin i owadów. Bogactwo ekosystemów. Bo te chwasty i robale mogą być podstawa rozwoju regionalnego, opartego o szeroko rozumiana biogospodarkę. Różnorodność biologiczna jest bogactwem naszego regionu, odkrywanym i kreowanym dziedzictwem, a jednocześnie markowym produktem turystycznym. Może być, jesli to wspolnie odkryjemy. Na przykład na Warmii, na przykład w Barczewie. Malowanie na szkle jest okazją do rozmów w przestrzeni publicznej i do głębszych przemyśleń. Sztuka łączy się z nauką, humanistyka z biologią a rozważania teoretyczne z praktycznym zastosowaniem. To jest tworzenie klimatu slow life i cittaslow (zasadnicza zmiana filozofii życia). Malowanie na szkle jest relaksem ale jest i próbą uchwycenia dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego regionu. Nauka i sztuka zachwyca się światem, każda na swój sposób i w odmiennej formie.

Podstawowym surowcem w tym malowaniu są odpady cywilizacji nadmiernej i szybkiej konsumpcji (stare butelki, słoiki, gąsirki do wina). Recykling rzeczy i znaczeń to promocja postaw przyjaznych środowisku i ludziom. Nauka jest ważną częścią kultury. Wyjaśnianie złożonej rzeczywistości wymaga wytrwałości. Malowanie na szkle także. Ludzie dzielą się wiedzą (ale i sztuką, miłością) nie tylko ze względu na korzyści finansowe, lecz coraz częściej po to, żeby uczynić świat miejscem lepszym do życia. Dzielenie się jest również podstawowym elementem nauki: jej postęp i rozwój ściśle związany jest z wymianą informacji, spostrzeżeń, wyników badań. No więc rozejrzyj się, poszukaj w piwnicy, na strychu, śmietniku lub w krzakach czy jeziorze jakiejś butelki czy słoika. Może byc kamyk lub muszla rodzimego mięczaka. Umyj, zdejmij etykietę i wraz z historią przynieś. Może też być polny kamień, który spotkasz po drodze.

Żeby nam się lepiej pracowało, to można przynieść własne ciasto lub kanapki zrobiote lub ziółka zebrana na herbatkę lub może słoiczek powideł do zjedzenia z chlebem, albo ogórki kiszone. Albo co tam kto ma (chlem samodzielnie upieczony lub opowieść ze świata dalekiego). Będziemy rozmawiać jak by łuskaniu fasoli, darciu pierza, międleniu lnu czy kiszeniu kapusty.

Będziemy opowiadać, by mówiąc o szczególe, tak jak w chasydzkiej opowieści, powiedzieć o sprawach ważnych, ogólnych, uniwersalnych. O przyrodzie, o kulturze o ludziach. Kiedyś ludzie przy pracy śpiewali. Może i nam się uda. Opowiadali historie. Będziemy opowiadali. Ba, nawet tańczono. A wspólnie namalujemy bioróżnorodność warmińskich krajobrazów, chwasty przydrożne, owady wszelakie i inne żywe stworzenia z naszej krainy.

zapraszam
Stanisław Czachorowski

A taki będzie może efekt końcowy:



wtorek, 2 września 2014

10. edycja konkursu "Popularyzstor Nauki"

Do 31 października 2014 r. można przesyłać zgłoszenia kandydatów do 10. edycji konkursu Popularyzator nauki. Celem konkursu jest nagrodzenie osób i instytucji, które pomagają innym  bliżej poznać i lepiej zrozumieć zjawiska zachodzące wokół nas oraz przybliżają najnowsze wyniki badań naukowych. Organizatorami konkursu są Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Polska Agencja Prasowa serwis Nauka w Polsce. 
Konkurs organizowany jest w czterech kategoriach:
1. Popularyzatorzy indywidualni - w tej kategorii przyznane mogą być dwie odrębne nagrody w podkategoriach :
  • Naukowcy – o tę nagrodę mogą ubiegać się pracownicy naukowi i nauczyciele akademiccy;
  • Animatorzy popularyzacji – o tę nagrodę mogą ubiegać się osoby niebędące pracownikami naukowymi ani nauczycielami akademickimi, prowadzące indywidualną działalność popularyzatorską.
2. Instytucje Naukowe  - w tej kategorii o nagrodę mogą ubiegać się jednostki organizacyjne uczelni, instytuty Polskiej Akademii Nauk, instytuty badawcze, centra badawczo-rozwojowe.
3. Instytucje Pozanaukowe - w tej kategorii o nagrodę mogą ubiegać się fundacje, stowarzyszenia, przedsiębiorstwa.
4. Media  - w tej kategorii o nagrodę mogą ubiegać się indywidualni dziennikarze, zespoły redakcyjne mediów.
W ramach konkursu przyznane zostaną także następujące wyróżnienia:
  • Nauka w internecie - za internetową aktywność popularyzatorską.
  • Sponsor popularyzacji - dla osoby lub przedsiębiorstwa szczególnie aktywnego we wspieraniu działalności popularyzatorskiej w Polsce.
Strona internetowa konkursu Popularyzator nauki 2014

Naukowcy, dziennikarze, instytucje naukowe czy przedsiębiorstwa, które odsłaniają tajemnice nauki i przybliżają wyniki badań zwykłym ludziom, mogą wziąć udział w 10. edycji konkursu "Popularyzator Nauki". Zgłoszenia można przesyłać do 31 października.
Nagrody w konkursie "Popularyzator Nauki" otrzymują osoby i instytucje, które pomagają innym bliżej poznać i lepiej zrozumieć zjawiska zachodzące wokół nas oraz przybliżają najnowsze wyniki badań naukowych. Tytuł „Popularyzator Nauki”, przyznawany laureatom, oznacza osobę, która dzieli się swoją wiedzą i pasją naukową z innymi, niezależnie od ich wieku, poziomu wykształcenia i kariery zawodowej.

W 10. jubileuszowej edycji laureaci zostaną wyłonieni w czterech podstawowych kategoriach: Popularyzatorzy indywidualni; Instytucje naukowe; Instytucje pozanaukowe oraz Media.

źródło: PAP - Nauka w Polsce