W dniu 19 października 2015 roku odbyło się II spotkanie członków Rady Naukowej i sympatyków Centrum Innowacji Badań i Nauki w Lublinie. Było na prawdę interdyscyplinarnie „Rozmawialiśmy pozornie o wszystkim i o niczym, o przygotowywanej konferencji naukowej, o nowym czasopiśmie naukowym, o mięcie, kosmetykach, wizerunku, grzybach inwazyjnych, sinicach, chruścikach, rzekach polihumusowych, o buncie młodych naukowców zmęczonych punktozą i uciążliwą biurokracją, o marzeniach naukowych itp. Taki misz-masz, niby nic konkretnego”. Tak właśnie podsumował naszą dyskusję Prof. St. Czachorowski pisząc o spotkaniu CIBiN na swoim blogu „Profesorskie gadanie III” odnosząc się do Międzynarodowego Tygodnia Otwartej Nauki. (więcej O tym jak i gdzie rozpocząłem Tydzień Otwartej Nauki).
Tegoroczne spotkanie Rady Naukowej CIBiN rzeczywiście pokazało interdyscyplinarność jaką dysponuje Centrum, oczywiście dzięki zasobom ludzi, którzy je tworzą. Dyskutowaliśmy pozornie o wszystkim i o niczym, a jednak każdy wrócił do domu pełen inspiracji, nowych pomysłów, planów i miejmy nadzieję chęci do działania. Spotkanie uświadomiło nam jak wiele obszarów wiedzy, nauki, sztuki możemy wspólnie łączyć tworząc nowe, innowacyjne, interdyscyplinarne przedsięwzięcia. Będziemy szukać wspólnego mianownika do współpracy, dyskusji, spędzania wolnego czasu. Nie będzie łatwo, wydaje się jednak, że naszą siłą może być właśnie różnorodność: zainteresowań, pasji, specjalności naukowych, poglądów...
Podsumowując II Spotkanie Rady Naukowej CIBiN można przytoczyć słowa J. Carrolla „Życie musi mieć własną geografię, barwy, góry, różnorodność. Jeżeli nie ma tego, to znaczy, że mieszkasz na księżycu lub pośrodku pustyni…”
Małgorzata Gorzel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.