wtorek, 7 lipca 2015

Mahakala - zagrasz z nami w kamyczki?

Były już śniadania na trawie w Parku Centralnym, pora na podwieczorek na trawie i ... grę w kamyczki. Nie trzeba komputera, nie trzeba prądu, od biedy dołki można samemu wygrzebać w piasku a kamyczki (żołędzie itd.) samemu nazbierać.  A wiktuały na podwieczorek przynieść ze sobą. Wszystko po to, by spotkać się z przyjaciółmi i zupełnie nieznanymi ludźmi.

Taki podwieczorek organizujemy w środę, 9 lipca 2015 r. o godz. 17.00 w Parku Centralnym w sąsiedztwie Tartatu Raphalsonów.
St. Czachorowski

*  *  *

Gra Mankala (Mancala, Kalaha, HusBao) to jedna z najstarszych gier ludzkości. Z tego też względu ma mnóstwo innych określeń i wariantów w różnych zakątkach świata. Po raz pierwszy zetknęłam się z nią kilkanaście lat temu, w Niemczech, w przedszkolu mojej kuzynki. To, co mnie wtedy urzekło, to relaksujący kontakt z kamyczkami i przyjemny dźwięk, jaki wydają wpadając do drewnianego dołka. Z czasem doceniłam inne jej wartości. Między innymi pozytywnie wpływa na zdolności manualne. Jest to doskonałe ćwiczenie dla osób, które grają na instrumentach muzycznych i dla seniorów, którzy mają problemy ze stawami.

Niezwykłość gry polega również na tym, że można w nią grać niemal w każdym miejscu i o każdej porze roku. Można przerwać w każdym momencie i wrócić za kilka minut, godzin lub nawet kilka dni. A ponadto, stopień trudności jest do uzgodnienia między graczami. Reguły gry są proste, a taktycznych możliwości wiele. Można grać na specjalnych deskach lub po prostu w wygrzebanych dołkach polnymi kamyczkami (kamyczki zastępowałam kasztanami, grochem, cukierkami itp.). Tutaj linki z szerszymi opisami: www.husbao.pl, www.mankala.pl, a w załączeniu zdjęcia moich gier.

Zależy mi na rozpropagowaniu tej gry. A w przyszłości może stworzymy własną, lokalną nazwę tej gry i jej nowe warianty?

Anna Wołkowicz
(studentka dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego, UWM w Olsztynie)






piątek, 3 lipca 2015

Odzyskać ulicę dla przestrzeni publicznej

(Uliczny koncert w czerwcu 2015 r., Ania Broda)

Nie tylko kawiarnia czy sala uniwersytecka może być miejscem spotkań i dyskusji. Coraz więcej osób wychodzi z różnymi inicjatywami odzyskiwania podwórek i ulicy dla przestrzeni publicznej. By było tak jak kiedyś, miejscem życia towarzyskiego, artystycznego i naukowego. Miesce spotkań i rozmowy. A rozmawiać jest zawsze o czym, tematów nie brakuje.

Już drugi raz Ania Broda zaprasza na swoją ulicę (Żeromskiego 2, 4 lipca 2015 r., od godz. 12.00) by grać na cymbałach, spiewać i inicjować życie sąsiedzkie w przestrzeni publicznej. Jest to także okazja do nowych form i miejsc dla olsztyńskiej kawiarni naukowej. Będzie gra, śpiew i malowanie kamieni.

St. Czachorowski

(zobacz więcej na Facebooku)