Olsztyńska kawiarnia naukowa Klubu Profesorów Collegium Copernicanum - wirtualne uzupełnienie spotkań na olsztyńskiej Starówce i wypraw terenowych. Kameralne spotkania z nauką i naukowcami, w Olsztynie oraz w innych miejscach Warmii i Mazur. Jest także przedłużeniem spotkań wirtualnych Teamsatorium UWM.
niedziela, 27 lutego 2011
Dyskusje o nauce czyli wykorzystanie fotokastów
Sławomir Osa-Ostrowski pisze na swoim portalu :
"Nasze fotocasty łączą reportaż dźwiękowy z fotoreportażem. Dobry reportaż radiowy jest jeszcze lepszy, gdy się go słucha oglądając dobre zdjęcia. Podobnie z fotoreportażem, gdy w tle słyszymy obrazowe dźwięki. Nasze fotocasty możesz ocenić liczbą gwiazdek umieszczonych nad miniaturą. Fotocasty możesz także umieścić na swojej stronie (kopiując kod html). Jeśli chciałbyś zostać twórcą fotocastów, dołącz do naszego grona"
Myślę, że fotokasty (fotocasty) to dobry sposób na ciekawe opowiadanie o nauce i naukowcach. Z całą pewnościa warto i takiej formy spróbować do relacjonowania kameralnych spotkań z nauką i naukowcami.
piątek, 25 lutego 2011
Baccalarium
Dawniej w tym miejscu był studencki bar mleczny i stołówka. Później powstał klub pracowników Baccalarium. Mniej więcej przed rokiem klub uzyskał nowy, bardzo sympatyczny wystrój wnętrza.
Mieści się w Kortowie, w sercu miasteczka akademickiego. Ceny bardzo przystępne nawet jak na studencką kieszeń. W Baccalarium dużo się dzieje, wiele odczytów, spotkań wspominkowych, kiermaszy, wykładów, pokazów filmowych, spotkań dyskusyjnych, często przy akompaniamencie muzyki na żywo. Baccalarium licznie odwiedzane jest zwłaszcza przez emerytowanych pracowników. A w ciągu dnia przez studentów i pracowników. Poza ogólną salą konsumpcyjną są jeszcze dwie salki klubowe z wygodnymi fotelami (tam zazwyczaj odbywaja się spotkania po obronie prac doktorskich czy kolokwiach habilitacyjnych).
Przy licznych zaletach Baccalarum ma jedną wadę - spotkania odbywaja się o niewygodnych godzinach. Bo np. 15.00 czy 16.00 nie jest dobrym czasem na pojście do domu z pracy i przyjazd do Kortowa. Klub zbyt szybko jest zamykany, o 18.00. I często pachnie stołówkowym olejem...
W miasteczku akademickim Baccalarium jest osamotnione (jest jeszcze przystań Kortowska). Gdyby było więcej takich miejsc to być może Kortowo wieczorami stanowiłoby inspirującą i wartościową przestrzeń publiczną z akademickimi klimatami. Niestety Kortowo wieczorami zamiera... Jedno Baccalarium wiosny nie czyni.
W Baccalarium już kilkakrotnie spotykaliśmy się na naszych kameralnych spotkaniach z nauką i naukowcami. I zamierzamy częściej organizować spotkania, zwłaszcza w godzinach przedpołudniowych z udziałem studentów.
St.Cz.
środa, 23 lutego 2011
Spotkanie robocze w Highlanderze
sobota, 19 lutego 2011
Urodziny naszego patrona
Drogi Mikołaju, nasz jubilacie i olsztyński patronie kameralnych spotkań z nauką i naukowcami, życzymy Ci abyś nas dalej interdyscyplinarnie inspirował do spotkań i dyskusji. Miło jest usiąść obok Ciebie, zarówno na ławeczce jak i tylko doswiadczając duchowej obecności.
W międzynarodowym roku Marii Skłodowskiej-Curie, naszej uczonej i podwójnej noblistki, za Twoim pozwoleniem Mikołaju, o niej wspominać także będziemy.
środa, 16 lutego 2011
Dwie prowincje: ta dobra i ta gorsza
Ale jest i prowincja jako miejsce, gdzieś na uboczu, z dala od tłoku i zgiełku miasta. W tym znaczeniu prowincjonalny znaczy lokalny. A w lokalnych miejscach także mogą być ludzie twórczy, wolni w swoich wyborach i poszukiwaniach, tworzący z wewnętrznego impulsu a nie z nieudacznego naśladowania "stolicy". To jest właśnie ta lapsza prowincja, tworząca, kreatywna, poszukująca, świecąca własnym, oryginalnym światłem.
W nawiązaniu do spotkania z decoupage (filmik niżej) rodzi się refleksja: dlaczego nie ma w Olsztynie jak i okolicznych miasteczkach galerii-kawiarni z wytworami lokalnego rękodzieła. Rękodzieła rozumianego jako aktywność współczenych ludzi a nie cepeliowskiej pseudoludowości. Galerii, gdzie można kupić autentyczne pamiątki związane z regionem a nie produkcje przemysłową z Chin... Czy powstaną takie galerie w naszym regionie? Collegium Copernicanum aktywnie będzie takim inicjatywom kobicować.
Stanisław Czachorowski
niedziela, 13 lutego 2011
Dekorama, kawiarnia której już nie ma
Brakuje nie tylko tego konkretnego miejsca, ale i małych galerii z pamiątkami rękodzieła artystycznego niezbyt wysokich cen. Są sklepy z "rzeczami ładnymi", ale to masowa produkcja znanych firm lub chińszczyzna. W każdym miasteczu takie "pamiątki" się znajdą. Pojedź do Egiptu a też tę chińszczyznę przywieziesz....
W Dekoramie były rzeczy "stąd", drobnych wytwórców i rękodzielników. I urzekały mnie elementy wystroju wnętrza ze starymi maszynami... Takie mini muzeum, przenoszące na spotkanie z ludźmi, którzy kiedyś tu żyli.
Cieszmy się pięknymi wnętrzami i klimatycznymi kawiarenkami... tak szybko odchodzą, zastępowane przez sklepy i banki.
czwartek, 3 lutego 2011
Kawiarniane dekupażowanie
Małgorzata Karmasz jest biologiem, nauczycielem w szkole średniej. Monika Kaszubska- Grajkowska (jej prace na fotografiach) jest specjalistką od prawa pracy, zatrudniona w firmie prywatnej. Od dwóch lat są zauroczone techniką zdobienia przedmiotów decoupage. Przyjaźnią się od wielu lat ale decoupage oczarowało nas niezależnie od siebie - można powiedzieć w tym samym czasie ale w różnych miejscach Polski. Uczęszczają na kursy, organizują spotkania decou i zarażają pasją znajomych.
Aktywnie uczestniczą w forum decoupage http://www.decoupage24.pl/. Tam podglądają inne decoupażystki, wymieniają się radami i pomysłami. Cenią rękodzieło - od lat inspirują je różne techniki - ale decoupage pochłonęło bez reszty. Pani Monika prowadzi kursy decou.
zobacz więcej
St.Cz.
wtorek, 1 lutego 2011
Kolejny rok z radiem Planeta
Oczywiście jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkim rozgłośniami radiowymi, telewizyjnym, czasopismami i portalami. Łączy nas ciekawość świata i opowiadanie o jego tajemnicach, złożoności, ukrytym sensie.
(fot. Marek Jarmołowicz)