3 lutego o 17.30 w restauracji "U Artystów" (ul. Kołłątaja, Stare Miasto) w ramach Kameralnych Spotkań z Nauką odbędzie się spotkanie z prof. Eugeniuszem Geno Małkowskim i dyskusja o jego akcjach wspólnego malowania. Wielu olsztyniaków mogło uczestniczyć w malowaniu "Barw Olsztyna" i biciu rekordu Guinessa, inni byli portretowani przez prof. Małkowskiego, jeszcze inni mieli okazję oglądać prace profesora. Na kameralnym spotkaniu podyskutować będzie można o akcjach wspólnego malowania prof. Małkowskiego w różnych zakątkach Europy, o sensie takiej sztuki i być może usłuszeć o kolejnych planach wspólnego malowania.
Olsztyńska kawiarnia naukowa Klubu Profesorów Collegium Copernicanum - wirtualne uzupełnienie spotkań na olsztyńskiej Starówce i wypraw terenowych. Kameralne spotkania z nauką i naukowcami, w Olsztynie oraz w innych miejscach Warmii i Mazur. Jest także przedłużeniem spotkań wirtualnych Teamsatorium UWM.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pełen szacunek dla profesora za to, co robi. Czy wspólne malowanie barw Olsztyna będzie kontynuowane? Może profesor szykuje się do kolejnego równie ciekawego przedsięwzięcia?
OdpowiedzUsuńPodsłuchałem (niechcący) pewną rozmowę, z której wynika, że prof. Małkowski, być może, wystawi swoje monumentalne obrazy w Galerii Stary Ratusz WBP w Olsztynie.
OdpowiedzUsuńProponuję E. Małkowskiemu jeszcze ciekawsze przedsięwzięcie, ktore pobije na glowę wszystkie wczesniejsze. Niech idzie drogą Nerona - też uważał sie za artystę i prowadził dla gawiedzi akcje, z których najbardziej znaną w historii jest podpalenie Rzymu. Może by Małkowski zrobił to samo z Olsztynem? Ale by zadziwił wszystkich i może wreszcie trafił do historii Olsztyna! Czy znadzie się ktoś rozsadny izaprowadzi go wreszcie do psychiatry, zanim nie będzie za póżno?
OdpowiedzUsuńA może sam pójdziesz do psychiatry?
UsuńPorównywanie malowania do podpalania Rzymu i mordowania ludzi to jest nie tylko zbytnia przesada, ale także niesmaczne i nieprzyzwoite. No ale cóż, anonimowo to różne rzeczy wypisywać można bezkarnie, bez zadnej odpowiedzialności za słowo.
OdpowiedzUsuńA ja Profesora Małkowskiego bardzo szanuję za odwagę wychodzenia ze sztuką na ulicę, za próbę wciągania ludzi do aktywności artystycznej. Czy też anonimowy poleci mi wizytę u pscychiatry?
Zachęcam do sensownej dyskusji, bez ataków osobistych i niezbyt przyzwoitych emocji. Przecież to widać! A na dodatek internet wcale nie jest anonimowy, jak się "Anonimowemu" wydaje :).