czwartek, 28 lutego 2013

USiołek wraca do domu czyli o wodzie na Śląsku


W związku z ogłoszeniem przez ONZ roku 2013 Rokiem Współpracy w Dziedzinie Wody, Centrum Studiów nad Człowiekiem i Środowiskiem Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach włącza się w działania na rzecz zrozumienia problematyki niedoboru czystej wody, zarówno w aspekcie krajowym jak i światowym. Ponadto, wraz z całą społecznością akademicką Uniwersytetu, Centrum podejmie się praktycznej pomocy ludziom cierpiącym na chroniczny niedostatek wody pitnej.

Cykliczne spotkania organizowane przez CSCS, w ramach zajęć „Wybrane problemy ekologii i ochrony środowiska”, w roku jubileuszowym 20-lecia działalności CSCS, poświęcone będą bowiem tematyce wodnej. Wykładom towarzyszyć będzie spektakularna akcja, przeprowadzona we współpracy z Polską Akcją Humanitarną (PAH), pod hasłem: „USiołek wraca do domu”. Celem akcji będzie zebranie funduszy, które umożliwią wybudowanie studni wody pitnej na terenie Somalii lub Sudanu Południowego.

Idea akcji

  • Tematyka spotkań w CSCS obejmie m.in. trudne problemy braku wody w różnych regionach świata. Stąd współpraca z PAH, w ramach której na terenie Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach zostanie przeprowadzona, trwająca od 28 lutego do 23 maja, zbiórka funduszy na budowę studni. 
  • Wśród wykładowców cyklu znajdą się m.in.: przedstawiciel Polskiej Akcji Humanitarnej – inżynier sanitarny z Gazy, członek Klubu Gaja z propozycją: „Zaadoptuj Rzekę”, a także wykładowca z Indii, który barwną prezentacją przedstawi aspekty kulturowe i religijne świętych rzek w indyjskim stanie Maharasztra. 
  • Osioł domowy (Equus asinus), mieszkaniec Śląskiego Ogrodu Zoologicznego, którym opiekuje się Uniwersytet Śląski, a który stał się pierwowzorem USiołka, maskotki naszej Uczelni, wywodzi się z Afryki, z dziko żyjących gatunków osłów zamieszkujących między innymi pustynne i półpustynne obszary Półwyspu Somalijskiego – miejsca aktywnej działalności PAH. Stąd hasło wiodące zbiórki: „USiołek wraca do domu”, w domyśle: przynosząc mieszkańcom tych terenów środki na wybudowanie ujęcia wody pitnej. Przewiduje się udział Maskotki – USiołka w inauguracji cyklu, jak i podczas całej zbiórki. 
  • Społeczność akademicka, wliczając studentów i pracowników wszystkich wydziałów, liczy ponad 40 000 osób. Jeśli każdy z nich wrzuci do skarbony 2 złote, to uzbieramy kwotę umożliwiającą przeprowadzenie kompletnej inwestycji budowy studni. Pozwoli to także umieścić pamiątkową tablicę z nazwą i logotypem Uniwersytetu Śląskiego na wybudowanym obiekcie. 
 Więcej informacji:  dr Agnieszka Babczyńska – Centrum Studiów na Człowiekiem i Środowiskiem UŚ – tel. 509 597 939,  Natalia Gorzelnik – Samorząd Studencki UŚ – tel. 519 724 781

poniedziałek, 25 lutego 2013

Bioróżnorodność, Dobre Miasto i malowane butelki

Kameralne spotkania z nauką i naukowcami tym razem ponownie w Dobrym Mieście. A to za sprawą salonu artystyczno-naukowego, który rozkwita w dobromiejskim domu kultury.

1 marca o godz. 18.00 zapraszamy na wykład o bioróżnorodności oraz... malowanie butelek i recyklingowe dygresje z filozoficznym podtekstem, które poprowadzi dr hab. Stanisław Czachorowski, prof UWM z Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska. Czy coś wynika z ochrony przyrody i dziedzictwa przyrodniczego dla przeciętnego Kowalskiego? Czy losy cywilizacji i ich upadków wiążą się z różnorodnością biologiczną na poziomie genetycznym, gatunkowym i ekosystemowym? I jak ochrona przyrody powiązana jest z malowaniem butelek? Wykładowi towarzyszyć będą warsztaty malowania na szkle: butelkach i słoikach. Surowiec wykorzystany do rękodzieła nawiązuje do recyklingu i powtórnego wykorzystania opakowań, do stylu życia, konsumpcjonizmu i jakości życia w cittaslow.

Praktyczną zachętą do czynnego udziału w spotkaniu będzie m.in. zaproszenie do V Jarmarku Rzeczy Ładnych (17 marca br.) w Stodole Kultury oraz wystawy poświęconej rękowdziełu i bioróżnorodności w czerwcu br., również w dobromiejskiej Stodole Kultury. Wykład i wystawa nawiązują do ONZ-etowskiej dekady Różnorodności Biologicznej (2011-2020). Dziedzictwo kulturowe przeplata się z dziedzictwem przyrodniczym. Jedno z drugim mocno jest związane, zarówno w skali lokalnej i globalnej.



Dokąd zmierza polska nauka?

Czy w Polsce są wystarczające zachęty dla biznesu, aby ten przeznaczał swoje środki na finansowanie badań? Jacy absolwenci opuszczają polskie uczelnie, jaki jest ich poziom wiedzy i umiejętności? Jakie przeszkody stoją na drodze młodych naukowców?

Na takie i inne pytania szukali odpowiedzi uczestnicy debaty pt. „Polskie Puzzle: Czy polska nauka idzie w las?”, która odbyła się 15 lutego br. na Uniwersytecie Warszawskim. Spotkanie organizowała Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska” i Uniwersytet Warszawski.

Spotkanie prowadził red. Damian Kwiek (PR3), a udział w nim wzięli: dr hab. Konrad Banaszek (UW), prof. Marek Chmielewski (Wiceprezes PAN), prof. Krzysztof Dołowy (SGGW), Krzysztof Domarecki (Przewodniczący Rady Nadzorczej „Selena FM”), dr Olaf Gajl (OPI), dr hab. Jacek Guliński (Podsekretarz Stanu MNiSW), prof. Alojzy Nowak (Prorektor UW), prof. Leszek Rafalski (Przewodniczący Rady Głównej Instytutów Badawczych), prof. Henryk Skarżyński (Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu), dr Jacek Szczytko (UW), prof. Łukasz Turski (Centrum Nauki Kopernik).

Jaka jest opinia studentów o uczelniach?
W pierwszej części spotkania wyniki swoich badań zaprezentowało studenckie koło naukowe „Moderator”. Badana była satysfakcja ze studiów, a jej wyniki zawarte zostały w raporcie pt. "Pozwólmy przejść nauce z bibliotek do lasu!". Okazuje się, że studenci są generalnie zadowoleni ze studiów. Natomiast duży rozdźwięk powstaje w ocenie zajęć teoretycznych i praktycznych. Aż w 80 proc. pozytywnie oceniają zajęcia teoretyczne, jednak już tylko 30 proc. studentów mówi, że ćwiczenia praktyczne spełniają ich oczekiwania. Dlaczego tak się dzieje i co z tego wynika - o tym rozmawiali uczestnicy drugiej części spotkania.

Dlaczego praktyka ma znaczenie i jakich absolwentów produkują polskie uczelnie?
Prof. Łukasz Turski stwierdził, że brak umiejętności praktycznego zastosowania wiedzy ma swe źródła w słabej edukacji szkolnej. Brak laboratoriów w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach oraz zastępowanie edukacji praktycznej wiedzą teoretyczną, zabija zdolności praktyczne uczniów. Dr Olaf Gajl zauważył inny problem wykształcenia młodych ludzi. Zwrócił uwagę, na to że nie są oni uczeni pracy zespołowej, niezbędnej przy realizacji projektów innowacyjnych, czy prowadzeniu nowoczesnych badań. Z kolei Jacek Guliński zwrócił uwagę na różne czynniki, które decydują o tym jacy absolwenci opuszczają mury polskich uczelni. Absolwenci są bardzo różni – mówił – a składa się na to kilka czynników: jakich ludzi mamy na wejściu, jakie uczelnie kończą oraz jakie mają predyspozycje i motywację. Zdaniem prof. Krzysztofa Dołowego ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego trzeba stworzyć elitarne uniwersytety, które będą kształciły najlepszych, a nie najwięcej studentów. Powinny one otrzymywać finansowanie ze względu na jakość kształcenia. „Takie zmiany są już wprowadzane, ale i tak jesteśmy opóźnieni o 15 lat” - dodał.
Świat w XXI w. nie pyta ile wiesz, ale co z tą wiedzą potrafisz zrobić – podsumował prof. Turski. 

Jak wygląda współpraca nauki z biznesem? 
Przewodniczący Rady Głównej Instytutów Badawczych prof. Leszek Rafalski podkreślił, że instytuty badawcze współpracują z biznesem, ale skala tej współpracy jest niewystarczająca. Nie ma zachęt dla przedsiębiorców np. w postaci ulg podatkowych – powiedział prof. Rafalski. W Polsce nie ma połączenia między nauką a biznesem. Nie ma go, bo przez kilka lat nie można zmienić świadomości na uczelniach. Amerykanie tę świadomość zmienili już w XIX wieku. Tam zupełnie inaczej myśli się o nauce. Kryterium sukcesu na amerykańskich uczelniach jest to czy pomysł naukowca można zastosować w życiu – dodał przewodniczący rady nadzorczej Selena FM Krzysztof Domarecki. Z kolei prof. Marek Chmielewski mówił o braku pionów badawczo-rozwojowych w dużych spółkach Skarbu Państwa. Prezesi tych firm i ich rady nadzorcze nie są zainteresowane współpracą z naukowcami, prowadzeniem badań, gdyż są to projekty długoterminowe. Natomiast oni zajmują stanowiska z nadania i ich kadencje są krótkie, a efekty badań często są widoczne po dużo dłuższym czasie.

Przeszkody
Przewodniczący Rady Głównej Instytutów Badawczych prof. Leszek Rafalski podkreślił, że instytuty współpracują z biznesem, ale w sposób niewystarczający. Najlepszym sposobem na pobudzenie owej współpracy jest system ułatwień administracyjnych i prawnych, na przykład w postaci ulg podatkowych. Z kolei dr Jacek Szczytko zwrócił uwagę na problem biurokracji - Kiedy potrzebuję zupełnie drobnego sprzętu do laboratorium, muszę przechodzić kilkumiesięczną procedurę przetargową. By działa się współpraca między uczelniami i biznesem, nie ma co czekać na kolejny narodowy program wsparcia. Potrzebne jest działanie „tu i teraz”, a żeby tak się stało, trzeba wysiłku oraz odwagi rektorów i dziekanów – dodał.

Co na przyszłość? 
Prof. Alojzy Nowak, podsumowując spotkanie mówił o tendencji wśród absolwentów: 10 lat temu niemal wszyscy absolwenci chcieli pracować w dużych korporacjach. W ostatnich latach niemal połowa chce założyć własny biznes. To byłby największy sukces wydziałów ekonomii i zarządzania, jeśli będziemy kształcić pracodawców, a nie pracobiorców. Debata pokazała, że naukowcy rozumieją, że ich badania mają sens jeżeli służą życiu, służą konkretnym wdrożeniom i nie może być uprawiania nauki dla samej siebie. Źródłem zmian są młodzi doktoranci, oni kreują najwięcej pomysłów i część z nich chce z tymi pomysłami iść do biznesu – podsumował Krzysztof Domarecki.
Organizatorami spotkania byli FPGP „Teraz Polska” i Uniwersytet Warszawski. Partnerzy - Selena FM SA, Polpharma SA, Fundacja Best Place - Europejski Instytut Marketingu Miejsc. Patronat medialny - Polskie Radio, PAP Nauka w Polsce, Magazyn Teraz Polska, Koncept.

 link do krótkiego filmu z debaty


Anna Grzegorzewska 
Specjalista ds. PR (a.grzegorzewska@terazpolska.pl tel.: +48 22 201 26 93 | fax: +48 22 201 26 97 tel. kom. +48 506 000 253)

*   *   *  *  *
Temat ten chcielibyśmy podjąć także w olsztyńskich dyskusjach. Udostępniamy łamy tego blogu oraz zapraszamy na spotkania w olsztyńskiej kawiarni naukowej.

wtorek, 19 lutego 2013

Oblicza artystyczne i duchowe ikony


Grupa A*R*T zaprasza serdecznie na wykład pod tytułem "Oblicza artystyczne i duchowe ikony". Wykład wygłosi dr Grażyna Kobrzeniecka-Sikorska z Wydziału Sztuki.,  w dniu 26.02.br. (wtorek) o godz. 12.00 w Kortowie, w sali Rady Wydziału Bioinżynierii Zwierząt (Oczapowskiego 5 - p.131).

Antoni Jarczyk
Przewodniczący A*R*T (Artystyczna Rezerwa Twórcza)

poniedziałek, 18 lutego 2013

Kawiarnia i poezja na Facebooku


Kolejne spotkanie olsztyńskich blogerów, wtorek, 26 lutego, godz. 17.30, Kawiarnia Moja, ul. Dąbrowszczaków 10. Tego dnia wręczymy malowaną butelkę - nagrodę dla Tomasza Czajczyca za popularyzację poezji na Facebooku.

niedziela, 17 lutego 2013

Fizjologia muzyki i miasto uniwersyteckie

Kapitał społeczny do swojego rozwoju wymaga przestrzeni przyjaznej do spotkań i wymiany myśli. Olsztyn niby jest miastem uniwersyteckim, ale takich miejsc jest mało. W Kortowie brak takiej przestrzeni a miasteczko akademickie szybko wieczorami się wyludnia. Nie ma po co w zasadzie tam chodzić, jeśli nie ma  się zajęć. Z kolei olsztyńska Starówka, mimo sprzyjającego klimatu rzadko, jest odwiedzana przez kadrę profesorską. Jest jak odległe miasto. Na dodatek brak wygodnego ciągu komunikacyjnego, łączącego te dwa ważne dla miasta miejsce. Brak nawet ścieżki rowerowej, wszędzie przeszkadzają samochody.

Spokojne i niezobowiązujące spotkania o charakterze interdyscyplinarnym poszerzają horyzonty i pozwalają się wyrwać z głębokich i ograniczających kolein wąskiej specjalizacji. Poza parkiem technologicznym bez wątpienia trzeba Olsztynowi kawiarni naukowej i przestrzeni przyjaznej do nawiązywania relacji. Spotkania olsztyńskiej kawiarni naukowej Collegium Copernicanum odbywają się nieregularnie. Wśród nich są spotkania spontaniczne i zwoływane ad hoc. Takim spotkaniem było umówienie się na kawę z prof. Lechosławem Raganem, chóralistą z Wydziału Sztuki. Niezobowiązująco rozmowa zeszła na tok muzyki i biologii. By wspólnie i z różnych punktów widzenia zacząć zastanawiać się nad fizjologią muzyki, fizjologią słuchania.

Muzyka interesuje to, co się dzieje wewnątrz organizmu, w czasie słuchania muzyki. Przecież postrzegamy subiektywnie. Jakie znaczenie ma rytm i dźwięk? Kiedyś muzyka ściśle związana była z matematyką. Współcześnie neurofizjolodzy zastanawiają się jak zmienił się ludzki mózg pod wpływem nauki czytania i pisania. Naukowcy  zastanawiają się jak nowe technologie w postaci telefonów komórkowych, tabletów, komputerów i internetu zmieniają nasz sposób funkcjonowania i postrzegania świata. Bez wątpienie dzieje się coś w mózgu. Ale co?

Przy kawiarnianym stoliku doszliśmy do wniosku, że potrzebna byłaby interdyscyplinarna i międzywydziałowa współpraca w zakresie wymyślenia nowego, interdyscyplinarnego programu badawczego, roboczo nazwanego fizjologią słuchu muzycznego, fizjologią muzyki (biologicznymi uwarunkowaniami interpretowania muzyki itd.). Do tej pory muzycy na Wydziale Sztuki do swoich badań wykorzystywali metodologię pedagogiczną. Teraz rodzi się pomysł, aby zacząć zupełnie coś nowego i spróbować podejść do muzyki od strony procesów fizjologicznych i funkcjonowania mózgu. A więc nawiązać do zupełnie innej metodologii badań – badań przyrodniczych. Być może łatwiej udało by się zrozumieć czy jest coś rzeczywiście w muzykoterapii. Być może skończy się tylko na przyjemnej dyskusji przy kawie na olsztyńskiej Starówce, a być może dojdzie do kolejnych spotkań już bardziej uporządkowanych i nakierowanych na cel.

W leniwym sobotnim poranku rozmawialiśmy o żeglowaniu i rozmyślaniach na łódce. To taka nasza mazurska pływająca pustelnia. Ja jeszcze nie żeglowałem – prof. Ragan pływa od lat. Otrząsając się z natłoku spraw pilnych i hałaśliwie ważnych może uda się nam latem spotkać na łódce na mazurskich jeziorach i porozmyślać. O czymkolwiek.

W strategii województwa warmińsko-mazurskiego ostatnio sporo uwagi poświęca się edukacji i kapitałowi ludzkiemu (innowacyjna gospodarka). Aby to dojrzewało, potrzebne są nie tylko parki technologiczne i uniwersytety, potrzebna jest przestrzeń, w której ludzie się spotykają i mają czas rozmawiać ze sobą. Poza aparaturą potrzebne są relacje. Relacje z ludźmi, a zwłaszcza profesorów ze studentami. Nie tylko na sali wykładowej, ale i w działaniu. W tym sensie dobra przestrzeń w postaci parków, zieleni i urokliwych kawiarni potrzebne są Olsztynowi jako miastu uniwersyteckiemu.

Stanisław Czachorowski

środa, 13 lutego 2013

Salon artystyczno-naukowy w Dobrym Mieście

Ożywianie prowincji wymaga kapitału ludzkiego. I żeby on nie odpływał do aglomeracji, ale wręcz odwrotnie, aby zasilał małe miasteczka i wioski. Taka proba zwabiania na prowincję ludzi, aby pokazać bogactwo tożsamości lokalnej, rozpocznie się w najbliższy weekend.

Prof. Leszek Szarzyński z UWM w Olsztynie zaprasza na spotkania do salonu artystyczno-naukowego im. Andrzeja Chryzostoma Załuskiego, mieszczącego się w Centrum Kultury w Dobrym Mieście,  ul. Górna 22 (II piętro) Różnorodne w formie spotkania ze sztuką i uniwersytecką nauką w uroczych klimatach prowincji mają pokazać bogactwo tożsamości małego miasteczka warmińskiego.

Celem i założeniem projektu jest przybliżenie nauki i sztuki uniwersyteckiej społeczności lokalnej Dobrego Miasta i okolic, a także poznanie własnej tożsamości w aspekcie historycznym w odniesieniu do postaci biskupa warmińskiego i naukowca zarazem - Andrzeja Chryzostoma Załuskiego.
 Realizacja autorskiego projektu pod nazwą  „salon artystyczno-naukowy” odbędzie się z udziałem czterech wydziałów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego: Wydziału Humanistycznego, Wydziału Sztuki, Wydziału Biologii i Biotechnologii, Wydziału Kształtowania Środowiska i Rolnictwa. Spotkania odbywać się będą  od lutego do czerwca 2013 r.

Biskup Załuski będzie patronem całego przedsięwzięcia. Adresat: społeczność lokalna, młodzież szkolna, lokalny Uniwersytet Trzeciego Wieku oraz turyści.

St. Cz.

piątek, 1 lutego 2013

Blogerzy przy kawiarnianym stoliku



Niedawno, pan Marcin Wójcik założył grupę na Facebooku "blogerzy z Olsztyna". Jest to kolejna proba zebrania (skatalogowania, policzenia, przeglądu itd.) blogujących osób z Olsztyna i okolic. Ciekawe ile osób pisze, o czym i dlaczego. Dośc szybko narodził się pomysł spotkania "w realu". Olsztyńska kawiarenka naukowa wychodzi więc z inicjatywą (tym bardziej, że bloguje już wielu naukowćó i studentów) i zaprasza blogerów do kawiarni.

W środę, 6 lutego o godz. 17.00 zapraszamy do Kawiarni Moja (ul. Dąbrowszczaków 10) na pierwsze (i mamy nadzieję nie ostatnie) spotkanie blogujących olsztyniaków (tematyka blogów juź na spotkaniach kameralnych z nauka się pojawiała). Na spotkaniu zostaną wręczone dwie nagrody: za blogerski debiut roku oraz za twórczość na Facebooku. Nagrodami są malowane przez mnie butelki.

Stanisław Czachorowski