Restauracja "U Artystów" na ul. Kołłątaja wielokrotnie gościła kameralne spotkania z nauką. Jest tu sporo miejsca i przytulne salki z możliwością wykorzystania rzutnika multimedialnego. Dodatkowym tłem są czasowo zmieniane wystawy prac plastycznych. Stwarza to symboliczny klimat bezpośredniego obcowania nauki ze sztuką, co w pełni oddaje akademicki klimat Olsztyna.
Bez wątpienia sztuka, złaszcza ta obecna w przestrzeni publicznej, ułatwia kontakt z ludźmi twórczymi, w różnorodny sposób poszukujacymi.
Powoli masa krytyczna zostaje przekraczana i rodzi się specyficzna, urokliwa tradycja otwartej nauki i sztuki. Kameralne spotkania w kawiarni znakomicie uzupełniają coraz liczniejsze artystyczne happeningi uliczne i wystawy w witrynach księgarni, pubów czy sklepów. Sukces wynika ze spotkania się we współdziałaniu doświadczenia mistrzów (profesorów), niepokornego i poszukującego młodzieńczego zaangażowania studentów (i licealistów) oraz mądrego mecenatu miasta. Niezwykle ważnym elementem są relacjonujące media... oraz obecność "zwykłych" ludzi.
Stanisław Czachorowski
Pomysł z babami pruskimi okazał się fantastyczny. Turyści fotografują się z nimi chyba częściej niż z Kopernikiem :)
OdpowiedzUsuń