piątek, 30 lipca 2010

Między nauką a popularyzacją

"Współczesne interaktywne centra nauki sytuują się między parkami rozrywki, a instytucjami dydaktycznymi. To umiejscowienie jest ich siłą - przesunięcie w którąkolwiek ze stron byłoby dla nich niekorzystne - uważa dyrektor Centrum Nauki Kopernik Robert Firmhofer. "Kiedy mówi się o centrach nauki, próbuje się je umieszczać na mapie różnego typu instytucji. Z jednej strony są jednostki badawcze, naukowe lub dydaktyczne, gdzie prowadzi się edukację w sformalizowany sposób, a na drugim krańcu są centra rozrywki takie jak Disneyland" - mówi PAP dyrektor Centrum Nauki Kopernik (CNK) Robert Firmhofer. " (czytaj więcej)

A kiedy w Olsztynie doczekamy się czegoś, co przypominałoby warszawskie Centrum Nauki Kopernik?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.