poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Motyw chryzantemy na japońskich drzeworytach


Kwiat chryzantemy od wieków stanowił inspirację dla wielu poetów tworzących miniatury zwane haiku. Nie inaczej jest w przypadku malarstwa. Chryzantema dosłownie wrosła w tradycje japońskiej sztuki drzeworytniczej. Mistrzowie tacy jak Katsushka Hokusai czu Hiroshige Ando poświęcili tej roślinie wiele szkiców i studiów rysunkowych. Obaj artyści reprezentują pokolenie najświetniejszych grafików, żyjących w wieku XIX.



Obraz Hokusaia Chryzantemy i pszczoła (na ilustracji wyżej) należy do całej serii szkiców kwiatowych, przedstawiających typowo japońskie rośliny takie jak róża japońska, azalia czy anemon. Powyższe dzieło jest sztandarowym przykładem wprost anatomicznej wiarygodności graficznego przedstawienia kwiatu. Hokusai na niespotykanie małej powierzchni maluje pojedynczy krzew chryzantemy, odznaczający się różnobarwnymi kwiatami i płatkami o różnej wielkości.



Obserwujemy nie jedną roślinę zawieszoną w jednym momencie czasowym ale cały cykl życia krzewu – od rozwinięcia małych kwiatków aż po kopuły w pełnym rozkwicie. Pnący się na ukos krzew chryzantemy został ujęty bardzo dynamicznie, rozsadzając jednolite kremowe tło, co symbolizuje potęgę sił witalnych przyrody. Malutka pszczoła dopełnia obrazu harmonii i majestatu natury; poprzez swoją wydawałoby się mało znaczącą obecność manifestuje symbiozę wszystkich żyjących istot w myśl filozofii buddyjskiej. Drzeworyt Hiroshigego Bażant i chryzantemy, pomimo umownego przedstawienia samych kwiatostanów, odznacza się podobną strategią obrazowania. Kolor ptasich piór harmonizuje z różnobarwnymi, mieniącymi się wieloma odcieniami różu i pomarańczy kwiatami chryzantemy.


Pomimo, iż obecność pierwiastka zwierzęcego została silniej zaakcentowana niż w przypadku obrazu Hokusaia nie oznacza to wcale zaburzenia równowagi kompozycji oraz proporcji w ilustracji świata przyrody – wielki bażant umieszczony został w swoistej ramie z kwiatów, zamykającej jego sylwetkę zarówno od dołu, jak i od góry. Pochodzący z okresu późniejszego drzeworyt Shosona (Kosona) Ohary (przełom XIX i XX wieku) zatytułowany Chryzantemy i strumień przynależy do stylu zwanego ukiyo-e – co po japońsku oznacza „obrazki płynącego świata”. Artysta nie skupia się na bardzo realistycznym odwzorowaniu fenotypu wiszących białych i czerwonych chryzantem, zależy mu bardziej na oddaniu nastroju przemijania, poczucia zagrożenia i nieuchronności śmierci – refleksji właściwych jedynie człowiekowi. Namalowane grubą, bardzo zdecydowaną kreską chryzantemowe kopuły odcinają się wyraźnie od tonącej w absolutnej czerni przestrzeni obrazu, uosabiającej pojmowaną na sposób buddyjski pustkę pośmiertną, spotykającą pojedynczą jednostkę osiągającą stan nirwany. Chryzantema symbolizuje piękno kruchej doczesności, płynący w oddali strumień nieubłagany upływ czasu, a cała kompozycja kompleksową naturę ludzkiego bytu.



Również do dnia dzisiejszego w Japonii drzeworytnictwo pozostaje niezwykle popularną formą artystycznego rzemiosła. Chryzantemy przedstawia się często na wzór bliski realizmowi pojmowanemu na sposób zachodni (Waichi Hayashi), choć niektórzy artyści postanowili kontynuować tradycje mistrzów XIX wiecznych, wzbogacając ich intuicyjne podejście do przedstawień kwiatowych nowoczesnym hiperrealizmem (obraz Katsushiego Sugiury).

Tymoteusz Wojciechowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.