sobota, 23 kwietnia 2016

O nauczycielkach co kamienie pieściły


Spotkanie trwa zazwyczaj krótko. Ale na efekty trzeba zapracować, i przed i po. Jest jak góra lodowa - widać tylko mały fragment, reszta gdzieś nam umyka. 16 kwietnia malowaliśmy kamienie w Szczytnie (czytaj więcej na ten temat). Kilka godzin sympatycznego spotkania. Ale wymagało wcześniejszego przygotowania, nazbierania kamieni, zaproszenia, pieczenia ciasta. Po spotkaniu także było wiele pracy. Wymienione w tytule nauczycielki jeszcze przez kilka dni dopieszczały kamienie. Lakierowały, uzupełniały malunki, malowały jeszcze raz te mniej udane.. I dopiero teraz widoczny jest efekt. Wspaniały efekt. Dopieszczone artystycznie kamienie.

Stanisław Czachorowski







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.