Jesienna pogoda być może sprzyjać będzie opisaniu odbytych spotkań i dyskusji kameralnych. Może wreszcie będzie trochę więcej czasu na spisanie tego, co się w ostatnich miesiącach wydarzyło. A dyskusje toczyć mogą się w różnych miejscach. Na przykład w Dziuchach - małej osadzie leśnej, położonej w pobliżu Butryn. Nawet na mapie trudno ją znaleźć. A tam p. Wojciech Atlmajer od ponad 10 lat organizuje spotkania. Ostatnio (9 września 2012 r.) uczestniczyłem w spotkaniu poświęconym tożsamości Warmiaków. Głównym gościem i "opowiadaczem" był prof. Stanisław Achremczyk.
Tożsamość jest czymś co intryguje nie tylko historyków ale i najmłodsze pokolenie. Kim jestem? Warmiakiem czy Nowowarmiakiem? A może Warmio-Mazurakiem? Łatwiej o identyfikację, jeśli zna się i rozumie historie ziemi, na której się mieszka.
Ważne i aktualne dyskusje, także z udziałem profesorów i naukowców, toczyć mogą się "pod strzechą" w przysiółkach, koloniach, wybudowaniach, nawet "daleko od szosy". Bo o jakości dyskusji decyduje nie miejsce lecz uczestniczących w niej ludzie.
Prowincja to nie miejsce zamieszkania ale sposób myślenia. W tęsknocie za wolnym życiem (powolnym ale pogłębionym) coraz bardziej szukamy miejsc ustronnych, z dala od codziennego zgiełku i wyścigu szczurów. Różnorodne dyskusje są oznaką jakości życia. Oznaką poszukiwania tej jakości. A żadne miejsce zamieszkania nie ogranicza do dostępu do kultury. Wieloletnie spotkania w Dziuchach są tego przykładem.
(więcej zdjęć ze spotkania)
St. Czachorowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.