Na razie nie mamy "swojego", stałego miejsca spotkań. W jakimś sensie nasze dyskusje ciągle odbywają się "w drodze". Na zdjęciu wyżej wspomnienie wiosenne z kawiarni w Ostródzie. Tyle pięknych miejsc jest w Olsztynie i regionie, dlaczego mielibyśmy zamykać się w jednym lokalu?
Na ostatnim spotkaniu wypłynął wątek z tożsamością regionalną i poszukiwaniem swojego indywidualnego utożsamiania się z "tutejskością", że warto będzie w dyskusji do tego tematu powrócić. Czy wiedza o świecie (tzw. wiedza naukowa), wiedza w wymiarze przyrodniczym, humanistycznym, filozoficznym czy religijnym, pomaga w krzepnięciu i narodzinach tożsamości? Czy pomaga poczuć się Warmiakiem, Mazurem, olsztyniakiem, czy inaczej słownie nazwanym identyfikatorem-wyróżnikiem (może Polakiem, Europejczykiem, nowym wschodnioprusakiem)? Każde pokolenie, każda generacja oraz osoby indywidualne muszą na nowo budować, odkrywać swoją tożsamość. Czy poznawanie przyrody, jezior, historii, ludzi pomaga w tej identyfikacji?
Ale warto podreślić jeszcze raz - nasze spotkania są otwarte i dalekie od sztywnej formuły wykładu akademickiego. Otwarte, bo nie są z góry zdeterminowane, zaplanowane. Chodzi nam o spotkanie człowieka z człowiekiem, gdzie temat rozmowy zależy od samych uczestników kameralnych spotkań, bez pośpiechu czy konieczności rozstrzygnięcia. Łączy nas ciekawość siebie i ciekawość świata. Zapraszamy w najbliższy czawrtek, "U Artystów", ul. Kołłątaja, vis-a-vis zaułka "Stawki większej niż życie".
St.Cz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.