W małych, prowincjonalnych miejscowościach znikają zamykane szkoły, biblioteki publiczne, dawne klubo-kawiarnie. Znika więc niekomercyjna przestrzeń publiczna do wzajemnych spotkań i edukacji. Ale społeczności lokalne na nowo odtwarzają na przykład świetlice wiejskie. To dobre miejsce na kameralne spotkania z nauką i naukowcami. Będziemy takich miejsc szukać i postaramy się tam od czasu do czasu bywać. Z ciekawości i w realizacji misji uniwersytetu otwartego.
Stanisław Czachorowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.