Kortowski klub Baccalarium często jest miejscem spotkań kadry uniwersyteckiej, zwłaszcza absolwentów i emerytowanych pracowników . Dawniej mieścił się tu bar mleczny.
Wspomnienia tych, którzy zaczynali tu naukę i pracę jeszcze w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku są niezwykle pouczające. Brakuje nam jednak Muzeum Uniwersyteckiego (Muzeum Nauki i Techniki także byłoby mile widziane!) z prawdziwego zdarzenia, cyklicznych wystaw oraz... autobiograficznych książek profesorskich.
Dzień zaduszny to dobry moment na wspomnienia tych, co już odeszli. To dobry dzień na odwiedziny mogił.
St.Cz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.