To miejsce przy ulicy Okopowej - widoczne z okien olsztyńskiego zamku - nie ma szczęścia do lokali gastronomicznych. Często zmieniaja się właściciele i nazwy lokali. Było kiedyś tu
Deja Vu (wystrojem nawiązujące do socrealizmu). Chyba na początku tego wieku była tam restauracja
La Boca, z kuchnią południowoamerykańską (adres dawniej opiewał na ul. Stare Miasto 26/27, a więc od drugiej strony!). Na pięterku była zlokalizowana urocza salka. To właśnie tam kilka razy spotkaliśmy się na naszych kameralnych spotkaniach naukowo interdycyplinarnych (po rezygnacji z
Carpentera). Nie zachowały się zdjęcia, bo wtedy aparaty cyfrowe ani telefony komórkowe z aparatami nie były jeszcze tak popularne. Zostały tylko nieuporządkowane wspomnienia.
Lokalu już dawno nie ma. W tak zwanym międzyczasie zmieniały się nazwy lokali ze dwa lub cztery razy. Pięterko - po przebudowie - służy Pierogarni Bruner (ale wejście od zupełnie innej strony właśnie od Starego Miasta).
Tę naszą wędrówkę po miejscach z okazjonalnie naukowymi lub naukawymi (według starego nazewnictwa chemicznego) klimatami, chcielibyśmy uzupełnić wspomnieniami z zupełnie dawnych lat 60., 70. czy nawet 80. Czekamy na te wspomnienia i zdjęcia. Będzie to zupełnie inny Olsztyn - Olsztyn akademicki widziany od strony kawiarni (w szerokim sensie).
St.Cz.
ps. na ulicy Okopowej jest wiele lokali, wartych opisania w niniejszym cyklu. Z czasem się pojawią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.