To, że naukowcy prowadzą blogi, nie jest już nowością, natomiast istnienie blogów jako integralnej części strony WWW szkoły wyższej, stanowi jeszcze pewne novum. Taki projekt wdrożono na Wydziale Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. Na stronie internetowej „Forum Akademickiego” pojawiła się informacja na ten temat: „Blogi na uczelni – nowa forma komunikacji?”.
Przekrój tematów wygląda bardzo ciekawie: inwestowanie i finanse; etyka w zarządzaniu i w public relations; ekonomia, gospodarka i finanse; teraźniejszość i przyszłość szkolnictwa wyższego. Prowadzony przez dziekanów blog o wydziale (aktualnościach, zmianach, problemach) z pewnością zainteresuje głównie pracowników i studentów WZiE PG, natomiast pozostałe dzienniki internetowe mają szansę być czytane przez szerszą grupę odbiorców, również spoza tej uczelni.
W każdym z pięciu blogów prowadzonych przez pracowników wydziału pojawiło się już po kilka wpisów. Są też komentarze. Po podawanej pod tekstami liczbie wyświetleń można wnosić, że publikacje są przez wiele osób czytane (albo przynajmniej oglądane). W rozpowszechnieniu informacji o tych blogach z pewnością pomogła publikacja na stronie internetowej „Forum Akademickiego” – taka forma promocji na dobry początek z pewnością się przydaje.
Jako osoba zajmująca się blogami, a jednocześnie związana ze środowiskiem naukowym, z zainteresowaniem i dużą sympatią przyglądam się tej inicjatywie. Nie bez przyjemności przeczytałam publikacje w poszczególnych dziennikach internetowych. (…)
Kiedy przeczytałam o tym projekcie, skojarzył mi się on z blogami prowadzonymi na stronach internetowych wydawnictw prasowych, stacji radiowych i telewizyjnych. Niektóre rozwinęły się bardzo szybko i udało im się zdobyć ważne miejsce w polskiej blogosferze („Polityka”), inne ledwo zipią (TVN24). W pewnym momencie było widać, jak nagle opadł zapał dziennikarzy, których wcześniej – nie wnikam, jakimi metodami – skłoniono do pisania blogów. Bo jak jest moda na blogowanie, to redakcja też musi blogować.
Mam nadzieję, że blogi uczelni wyższych będą się rozwijały tak, jak te prowadzone przez dziennikarzy „Polityki”, a nie zwijały jak te prowadzone przez dziennikarzy stacji TVN24.
(…) (cały tekst tu)
Marta Więckiewicz
W lutym zaprosimy do dyskusji, przy kawiarnianym stoliku, na temat wykorzystania blogów i internetu w budowaniu wizerunku uczelni oraz kontaktów z otoczeniem uniwersyteckim. Zachęcamy także do dyskuji na naszym (niniejszym) blogu.
Ponadto 12 lutego zaplanowane jest spotkanie z decoupage. To taki mały przyczynek do filozofii praktycznej dnia codziennego i odnajdywania sensu w miejskiej przestrzeni publicznej.
Uważam, że blogi uniwersyteckie są bardzo dobrym pomysłem. Jednakże wówczas podpadają pod kategorię "blogów produktowych" – a te bardzo trudno się tworzy. I zawsze pozostaje pytanie: na ile bloggerzy mogą sobie na takim blogu pozwolić. Rektor jako blogger? Czemu nie – ale co zrobić, żeby jego wpisy były wiarygodne dla Czytelnika?
OdpowiedzUsuń