Podróż to swoiste oderwanie od codzienności, obowiązków, zaganiania. Długa podróż to możliwość wyciszenia się i porozmawiania ze sobą lub spotkanymi osobami. Przecież coś z czasem oczekiwania na dotarcie do celu musimy zrobić, jakoś go zagospodarować. Szybkie samochody w jakimś sensie zabierają nam dobrodziejstwo podróży. Kiedyś podróż trwała wiele dni. Więcej było więc czasu na kameralne dyskusje „w drodze”.
Z inicjatywy p. Andrzeja Małyszko odbędzie się kilka spotkań, których motywem jest trakt niborski – ostatni, rodowodem sięgający średniowiecza, niezaasfaltowany, nasz regionalny trakt, wiodący z Olsztyna do Nidzicy. Pan Andrzej Małyszko odkrywa i ratuje od zapomnienia ten dawny szlak podróżniczy. Swoją pasją odkrywcy zaraża kolejnych specjalistów z różnych dziedzin, a finałem będzie wieloautorska książka.
A kiedy się ociepli, z całą pewnością wybierzemy się na kameralne spotkania z nauką szlakiem niborskim, który notabene zaczyna się w Kortowie, tu gdzie obecnie mieści się uniwersytet.
S.Cz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.