18 lutego chcemy podyskutować o biologicznej koncepcji gatunku, implikacji dla codziennego życia, logice i filozofii. A wszystko za sprawą pachnicy dębowej (Osmoderma eremita). W wyniku rewizji taksonomicznej polska pachnica dębowa zmieniła nazwę na Osmoderma barnabita. Kogo by taki szczegół entomologiczny interesował? Okazuje się że bardzo wiele osób, bo pod znakiem zapytania stoi ochrona drzew dziuplastych. Taksonomiczne i prawne rozstrzygnięcie tego problemu zaskutkuje szybkim lub wolniejszym budowaniem dróg u nas oraz możliwościami ochrony nie tylko wspomnianego chrząszcza. Błąd w rozumowaniu i interpretacji kosztować może setki tysięcy złotych oraz długotrwałe procesy. Biolog i ekolog musi w tym względzie współpracować z prawnikiem i vice versa. Ekolog musi rozumieć aspekty prawne, a prawnik rozumieć sens pojęcia "gatunek" i taksonomię.
Będzie więc o związkach biologii z prawem i budową dróg na Warmii. A pretekstem jest mały chrząszcz... oraz ciekawość świata i gotowość do interdycyplinarnych duskusji.
st.Cz.
Trochę więcej o problemie z pachnicą tutaj: http://czachorowski.blox.pl/2010/02/Maly-chrzaszcz-a-duzy-problem.html
OdpowiedzUsuń